W lipcu 2020 roku grupa badaczy, w tym wybitnego polskiego glacjologa, prof. Sławka Tułaczyka z University of California Santa Cruz, na łamach prestiżowego czasopisma Nature podważyła przekonanie o stabilności lądolodu wschodniej Antarktydy. Wykazali, że 400 tysięcy lat temu, podczas jednej z faz ocieplenia klimatu, zaledwie nieco cieplejszej niż czasy współczesne, przynajmniej jeden wielki fragment lądolodu zanikł, a jego krawędź wycofała się na setki kilometrów od krawędzi współczesnej. Jakie znaczenie ma to odkrycie? Co nowe dane mówią o przyszłości białego kontynentu? O tym rozmawiam z prof. Tułaczykiem.